Tym razem udalo sie zobaczyc Monastyr Ostrog - warto bylo zrobic drugie podejscie. Wracajac znowu przejezdzalismy kolo Jeziora Szkoderskiego. Zupelnie inne wrazenie tym razem. Lepsze. Ale to dlatego ze pojechalismy kawalek waska droga wzdluz jeziora i widoki byly zdecydowanie ladniejsze.